Kjeragbolten
Kjeragbolten to słynny głaz zaklinowany między dwoma skalnymi ścianami i wiszący tysiąc metrów ponad wodami fiordu Lysefjord. Da się na niego wejść zyskując niesamowity zastrzyk adrenaliny oraz wspaniałą fotograficzną pamiątkę z Norwegii. Jeśli też masz ochotę na emocjonującą wycieczkę po skalnych klifach, nad ciemnogranatowym fiordem, zwieńczoną wejściem na Kjeragbolten to zapraszam do lektury wpisu. Znajdziesz tu wszystko, co trzeba wiedzieć o tym niesamowitym miejscu. Naszą wycieczkę opisujemy w osobnym wpisie, a tutaj zamieścimy same konkretne porady, jak najlepiej zorganizować wejście na Kjeragbolten.
Kiedy jechać?
Najbardziej zdeterminowani wejdą na Kjeragbolten o każdej porze roku. Trudna i niebezpieczna będzie wspinaczka w śniegu, gdyż duża część trasy biegnie stromo, po litej skale. Najlepiej jednak wybrać okres od czerwca do września, szczyt sezonu turystycznego przypada na lipiec. Dzień jest wtedy długi a pogoda najbardziej stabilna. W okresie między październikiem a majem szosa dojazdowa do Lysebotn jest zamykana.
Kjeragbolten – gdzie to jest?
Kjergbolten, czyli słynny kamień, znajduje się w południowej Norwegii, w regionie Rogaland, w gminie Forsand. Kamień zaklinowany jest między dwoma ścianami skalnymi płaskowyżu Nesatindane, około 980 metrów ponad wodami Lysefjorden. Potocznie używa się określeń Kjerag i Kjeragbolten zamiennie. To błąd, Kjerag to szczyt płaskowyżu o wysokości 1132 m n.p.m. górujący nad całym otoczeniem i leżący niecałe 2 km na południowy zachód od Kjeragbolten. Okolica jest bardzo odludna, gdyby nie pobliska elektrownia nawet drogi by tu nie było. Najbliższą miejscowością jest odległy o 7 km od parkingu Lysebotn.
Lysebotn – jak dotrzeć promem?
Do Lysebotn dotrzeć można jednym z promów:
– z Lauvvik lub Forsand rezerwując prom na stronie FLAM
– z Forsand lub Stavanger rezerwując prom na stronie Kolumbus
Z samego Lysebotn do parkingu przy szlaku prowadzi szosa długości 7,5 km. Sama w sobie jest atrakcją, zaczyna się 1100 metrowym tunelem, a potem wije się, by prowadząc przez 27 ostrych zakrętów wspiąć się na wysokość 640 metrów, gdzie znajduje się parking z restauracją.
Lysebotn – jak dotrzeć autem?
Można też zrezygnować z podziwiania Lysefjorden z promu i dojechać z głębi lądu samochodem. Przykładowo licząc od Stavanger do przejechania jest prawie 140 km. Droga wiedzie przez odludne tereny, ale krajobrazy są tak księżycowe, że nie żal ani spędzonego czasu za kółkiem ani kolejnych koron wydanych na płatnej drodze (120 NOK za przejazd w dwie strony). Warto wiedzieć, że w Norwegii bardzo sprawnie działa system zdalnego pobierania opłat za przejazd płatnymi odcinkami dróg – AutoPASS.
Kjerag – parking
Jeśli jedziesz własnym autem musisz zostawić je na płatnym parkingu przy początku szlaku. Koszt parkowania to 300 NOK. Chcąc zostawić auto aż do kolejnego dnia należy uzgodnić to z obsługą parkingu; dla takich samochodów przeznaczone jest osobne miejsce. Pozostawienie auta na ogólnym parkingu i nie pojawienie się przed nocą może być sygnałem do rozpoczęcia akcji ratunkowej.
Na parkingu można nabrać sił w Kjerag Cafe & Restaurant Ørneredet. Tu można też ostatni raz komfortowo skorzystać z toalety. Wzdłuż całego szlaku nie ma podobnego przybytku.
Przy samym początku szlaku można w razie potrzeby wypożyczyć solidne buty trekkingowe lub inny brakujący sprzęt. Przed wyruszeniem na szlak można zapoznać się na parkingu z takim schematem drogi:
Kjeragbolten – szlak
– długość szlaku na Kjeragbolten: 5 km
– czas wejścia: 2,5 – 3 godziny w jedną stronę
– wysokość punktu startu: 640 m n.p.m.
– wysokość Kjeragbolten: 984 m n.p.m.
– realna różnica wysokości do pokonania: 490 m
– oznaczenie szlaku: czerwone litery T wymalowane na głazach
Wejście na płaskowyż Kjerag zaczyna się od stromego podejścia 200 m po litej skale ubezpieczonej łańcuchami. Ze wzgórza schodzi się do dolinki z jeziorkiem, by stąd wspiąć się 130 m na kolejne wzniesienie. Tam mija się schron ratunkowy i znowu schodzi się nieco w dół. Trzecie wzniesienie jest ostatnim do zdobycia. Początkowy fragment jest stromy i także zaopatrzony w łańcuchy. Po zdobyciu kolejnych 160 m wysokości trasa się wypłaszcza i ostatnie 2 kilometry to szlak niewymagający wysiłku. Tuż przed końcem szlaku dociera się do rozstaju dróg. Trasa w lewo prowadzi na Kjerag (góra), droga na prawo na Kjeragbolten (kamień). Samo dojście do celu prowadzi wąskim kamienistym wąwozem.
Kjerag – mapa
Dobra mapa w smartfonie jest niezbędna na każdej górskiej wycieczce. Dla Norwegii rekomenduję dwie aplikacje:
– Mapy.cz
Czy wejście na Kjeragbolten jest trudne?
Myślę, że mówiąc o trudności wejścia na Kjergbolten trzeba uwzględnić trzy kwestie:
– techniczną – do wejścia na kamień nie jest wymagana asekuracja, chwila namysłu i spokojne ruchy zupełnie wystarczą by bezpiecznie wejść na Kjergbolten;
– mentalną – naprawdę minimum wyobraźni potrzeba, aby zwizualizować sobie, jak spada się z kamienia w przepaść. Wystarczy uznać za prawdopodobne, że w chwili wejścia na kamień zaskoczy nas i pozbawi równowagi przelatujący ptak, dron czy silny poryw wiatru. Dla wielu osób sam widok kilkusetmetrowej przepaści wystarczy, by zrezygnować z wejścia;
– zespół zmiennych czynników obiektywnych, jak śliskość kamienia po deszczu czy porywisty wiatr. Jednego dnia wejście na Kjergbolten może być bezpieczne i łatwe a kolejnego dnia po prostu nieodpowiedzialne i ryzykanckie.
Jeśli ktoś ma nie ma wątpliwości, czy da radę tam wejść, zapewne wejdzie bez problemu. Jeśli czuje, że to absurdalnie ryzykowne, niech zrobi zdjęcia z bezpiecznego dystansu. Osobiście polecam zdjęcie własnego cienia na skale obok kamienia 🙂
Na razie statystyka Kjeragbolten jest czysta – nikt z niego nie spadł. Wejście na kamień nie jest niczym zabezpieczone, nie ma żadnej barierki, trzeba polegać na własnym rozsądku.
Jak wejść na Kjeragbolten?
Aby wejść na Kjeragbolten trzeba po wąskim, skalnym gzymsie zbliżyć się do kamienia i zrobić jeden duży krok. Można się nawet przytrzymać starego ringu zamocowanego w skale obok. Brzmi łatwo, ale banalnie to też nie jest. Kjeragbolten nie jest bezpiecznie płaski, od góry jest kulisty i raczej nie stoi się na nim komfortowo. Jest na tyle duży (5 m sześciennych), że zmieszczą się na nim dwie osoby. Z obu stron cały czas straszy kilkusetmetrowa przepaść. Jeśli Twojemu wejściu na Kjeragbolten towarzyszy wiatr musisz się bardzo starać, by ani na chwilę nie stracić równowagi. Uważne stawianie stóp i stała kontrola balansu ciała są niezbędne.
Kolejki do Kjeragbolten
Norweskie topowe punkty widokowe słyną z kolejek do miejsc robienia zdjęcia. Podobnie jest i tutaj, choć na szczęście nie docierają tu takie ilości turystów jak choćby na Trolltungę, czy na Preikestolen. Z rana nie tworzą się jeszcze kolejki do kamienia. Czytałem jednak relacje opisujące nawet półgodzinne oczekiwanie na wejście na Kjeragbolten.
Kjerag – namiot
Można rozważyć spędzenie na Kjeragu nocy pod namiotem. Pozwoli to cieszyć się widokiem fiordu o wschodzie i zachodzie słońca i bez tłumu innych turystów. Namiot rozbić można w wielu miejscach w rejonie Kjeragbolten. Ponieważ większość nawierzchni to lita skała, im mniejszy namiot tym będzie łatwiej znaleźć dogodne miejsce. Spanie pod namiotem jest tu legalne i bezpłatne.
Kjerag – pogoda jest kluczowa
Koniecznie trzeba sprawdzić prognozę pogody przed wyruszeniem na trasę. Próba wejścia na Kjerag podczas deszczu lub gęstej mgły może skończyć się zgubieniem szlaku na płaskowyżu.
Jeśli skała będzie mokra lub pokryta śniegiem, wspinaczka będzie utrudniona. Łatwo wyobrazić sobie dramatyczne skutki poślizgnięcia się na stromym fragmencie.
Trzeba też sprawdzać prognozowaną siłę wiatru. W rejonie Kjeragu często wieje bardzo mocno. Mimo wiatru można podejść do Kjeragbolten, jednak wchodzenie na kamień podczas wichury to nie jest dobry pomysł.
Polecam więc do regularnego odwiedzania dwie strony:
Prognoza pogody w wersji na smartfony dostępna jest tutaj: YR.NO
Kjeragbolten z dziećmi?
Można się wahać, czy jest to trasa odpowiednia dla dzieci. Zawiera odcinki dość strome, ale nie jest zbyt długa. Oficjalne przewodniki i tablice informacyjne deklarują, że to nie jest trasa dla dzieci. Ja na tę wycieczkę zabrałem dzieci w wieku 8 i 12 lat i dały radę.
Samo wejście na kamień jednak zostawiłbym tylko dorosłym. Moje dzieci nie dostały na to pozwolenia.
Co zabrać?
Wycieczka na Kjeragbolten to typowa górska wycieczka, powinna zająć 5 do 6 godzin. Wymaga zabrania jedzenia, picia i stosownego ubrania. Buty powinny mieć dobrą podeszwę, aby dobrze trzymały się skały. Kijki trekingowe są zupełnie zbędne. Warto zabrać ze sobą mocne rękawiczki, chwytanie łańcucha będzie wygodniejsze. Jako że pogoda w Norwegii jest wyjątkowo kapryśna, ubranie musi Cię ochronić zarówno od deszczu i silnego wiatru, jak i od mocnego słońca.
Czego nie można ominąć?
Jeśli już jesteś na płaskowyżu przy Kjeragbolten koniecznie musisz podejść też na pobliskie skały i punkt widokowy Nesatindane. Pięknie stąd widać przebieg fiordu i ogrom pionowych klifów.
Mam nadzieję, że udało mi się obiektywnie pokazać wszystkie aspekty wycieczki na Kjerag i wejścia na Kjeragbolten. Jeśli ciekawi Cię jak to wyglądało w naszym przypadku, zapraszam do wpisu: Norwegia: wietrzna wycieczka na Kjerag
Podobne wpisy:
Norwegia: jak wejść na Kjeragbolten?
Kjeragbolten – słynny kamień zaklinowany nad fiordem w Norwegii na płaskowyżu Kjerag. Porady, jak wejść na Kjeragbolten: dojazd, parking, mapa, szlak.
Norwegia: Trolltunga (dojazd, parking, szlak)
Trolltunga – najpiękniejsza skała w Norwegii. Porady, jak wejść na Trolltungę: dojazd, nocleg, parking, ceny, mapa, szlak, trasa. Dane z 2020 r.
Norwegia: wietrzna wycieczka na Kjerag
Wycieczka na słynny kamień Kjeragbolten zaklinowany między ścianami skalnymi 1000 m nad norweskim fiordem Lysefjorden. Nocleg pod namiotem na zboczu Kjerag
Norwegia: Preikestolen czyli Pulpit Rock
Preikestolen – najłatwiej dostępny ze spektakularnych klifów nad norweskimi fiordami. Opis 2-godz. trasy na słynny Pulpit Rock, wiszący 600m nad Lysefjord
Norwegia: wejście na Trolltungę czyli Język Trolla
Wejście na Trolltungę, najlepszy punkt widokowy Norwegii. Wycieczka z dwójką dzieci, śpimy pod namiotem, aby spędzić na Języku Trolla jak najwięcej czasu.
Ciesze sie z Waszego wpisu i zdjęć mozna wiele dowiedzieć się o tych pięknych miejscach, i lepiej przygotowac sie do tej pięknej trasy
Z przyjemnością czytałam opis waszej wycieczki.Razem z mężem przygotowujemy się na spełnienie naszego marzenia podziwianie natury. Opis i zdjęcia fascynujące Dziękujemy Młodzi Emeryci;)
Dzięki