Bufadero de la Garita
Trzeci dzień naszego pobytu na Gran Canarii przywitał nas dużym zachmurzeniem. W tej sytuacji planuję pojechać na północ wyspy i przejść via ferratę zawieszoną bezpośrednio nad oceanem. Bardzo lubię ferraty poprowadzone nad strumieniami czy obok wodospadów. Wierzę, że via ferrata Looking at the sea, I dreamt i wspinaczka ponad rozbijającymi się o skały falami oceanu też mi się spodobają. Zanim jednak wyruszymy na „żelazną drogę” robię sobie małą wycieczkę, aby obejrzeć wschód słońca nad oceanem. Jadę zobaczyć jak wygląda Bufadero de la Garita o świcie.
Bufadero de la Garita to fragment wybrzeża w okolicy miasta Telde, w którym z nadbrzeżnych skał utworzyły się baseny wypełniane wodą z oceanu. Chmury dość skutecznie blokują promienie słoneczne i o pięknym niebie mogę zapomnieć. Jednak samo Bufadero de la Garita jest tak ciekawym miejscem, że spędzam tam pół godziny. Wpatruję się w ruch wody w skalnych basenach tuż przy oceanie. Woda na zmianę wlewana jest do nich od góry wraz z większymi falami oraz wtłaczana kanałami utworzonymi głęboko w skale. W efekcie basen napełnia się i opróżnia w nieprzewidywalnym rytmie. Raz po raz z małych kanalików w skale wyrzucana jest pionowo do góry fontanna wody. Całość jest na tyle hipnotyzująca, że w trakcie fotografowania nie zwracam uwagi na zbliżającą się większą falę i zostaję po kolana zalany zimną wodą.
Latem młodzież kąpie się w tych basenach. Wychodzenie z wody musi w takim miejscu zabawnie wyglądać. Jednak w lutym do dłuższej kąpieli mi się nie spieszy. Kręcę jeszcze krótki film.
Tak wygląda pulsujące „serce” oceanu:
Po takim porannym spektaklu fal wracam na śniadanie i wkrótce już wszyscy jedziemy autostradą na północ wyspy. Via ferrata Looking at the sea, I dreamt znajduje się około 8 km od Las Palmas, blisko zjazdu z autostrady GC-2 w kierunku Arucas. Warto wskazany na mapie zjazd z autostrady zaznaczyć sobie w nawigacji; żadnych tablic ani drogowskazów kierujących na ferratę nie postawiono.
Via ferrata Looking at the sea, I dreamt
Parkujemy przed pierwszymi plantacjami bananowców i szutrową drogą dochodzimy do skalistego wybrzeża. Przeciskając się między gęstymi zaroślami dochodzimy do łatwego zejścia po skałach, aż do poziomu oceanu. Mikołaj i ja ubieramy uprzęże, Magda robi zdjęcia.
Via ferrata Looking at the sea, I dreamt nie należy do trudnych. Ocenia się ją na 2 w sześciostopniowej skali, nadaje się więc nawet dla początkujących. Ferrata to raczej prosty trawers na odcinku około 200 metrów. Mikołaj nie miał większych problemów z jej pokonaniem, czasami tylko brakowało mu nieco wzrostu, aby sięgać nogami do wygodniejszych stopni. Trasa poprowadzona jest na wysokości 5-15 metrów nad poziomem oceanu. Jeśli fale są wysokie to mogą zmoczyć przechodzących. Droga nie jest zbyt wymagająca, emocji dostarcza raczej huk wielkich fal i bliskość oceanu. Pewien niepokój może budzić także fakt, że stalowa lina intensywnie rdzewieje… Wizualnie to ferrata bardzo atrakcyjna, piękne są kolory wody oglądanej z góry. Jej przejście zajmuje około pół godziny. Ta informacja, mam nadzieję, szybko się przeterminuje. Kiedy doszedłem do wielkiego napisu EXIT nie skierowałem się do góry, tylko poszedłem za liną dalej, za załom skalny. Okazało się, że ferrata jest ciągle rozbudowywana. Trawers został uatrakcyjniony między innymi przez wysoki komin skalny, za którym leżały nierozwieszone niestety jeszcze zwoje liny.
Film z przejścia ferraty można zobaczyć poniżej.
Po tej zabawie nad oceanem pojedziemy do pobliskiego Arucas.
Podobne wpisy:
Porównanie dwóch plaż na Gran Canarii. Plaża Amadores – jedno z najpopularniejszych miejsc na wyspie, Tiritana – mała dzika plaża otoczona skałami Szósty już dzień jesteśmy na Gran Canarii. Za cel kolejnej wędrówki obieramy Barranco Hondo i usytuowany ponad nim łuk skalny... Nadszedł czwarty dzień naszego pobytu na Gran Canarii. Spodziewam się dobrej pogody, więc za nasz cel wybieram najpiękniejszą ponoć plażę... Po przejściu via ferraty nad brzegiem oceanu decydujemy się odwiedzić pobliskie miasto Arucas. Słynie ono z dwóch rzeczy: fabryki rumu i... Pulsujące wodą baseny Bufadero de la Garita oraz wisząca nad falami via ferrata Looking at the sea, I dreamt. Dwie atrakcje Gran Canarii nad samym oceanem Wycieczka z Pico de las Nieves do bardzo malowniczych okien skalnych z pięknymi widokami na Roque Nublo i wulkan Teide na TeneryfieGran Canaria: Plaże Amadores i Tiritana
Gran Canaria: Barranco Hondo i Arco Coronadero
Gran Canaria: Plaża Gui-Gui
Gran Canaria: Arucas i Santa Maria de Guia
Gran Canaria: via ferrata nad oceanem
Gran Canaria: Roque Nublo i Pico de las Nieves
Mam pytanie odnośnie przejścia Ferraty. Czy mieliście swoje uprzęże? czy jest tam jakaś osoba która tego pilnuje i je udostępnia?
Witaj
Tak, mieliśmy swoje uprzęże i lonże. Chyba żadna z ferrat na Gran Canarii nie jest pilnowana, nie mają też w pobliżu budki ze sprzętem do wynajęcia. Natomiast wiele firm zajmuje się organizowaniem aktywnego wypoczynku na wyspie i mają w swojej ofercie również przejścia ferrat.
Moim zdaniem uprząż jest lekka i łatwa do transportu, a jest na Gran Canarii kilka ładnych miejsc gdzie może się przydać…
Jedno co trzeba sprawdzić, to czy w danym okresie ferrata nie jest czasowo wyłączona z użytkowania przez wypięcie pierwszego odcinka stalowej liny
Pozdrawiam
Piotr