Kolejką na Kreuzboden
Urlop w Szwajcarii jest dla nas okazją do spędzenia jak największej ilości czasu w górach. Podczas gdy Piotr samotnie zdobywa kolejne czterotysięczniki, ja z dziećmi wybieram lżejsze trasy. Mamy piękną pogodę i zaplanowane kilka malowniczych, rodzinnych spacerów. Po drodze spodziewamy się znaleźć ciekawe atrakcje dla naszych dzieci. Plan na pierwszy dzień to wjazd na Kreuzboden, krótkie podejście do Weissmieshütte i wjazd w pobliże lodowca na Hohsaas. To będzie połączenie niedługiej górskiej wycieczki z wizytą na placu zabaw. Powrót na kemping zrobimy już całą rodziną; Piotr powinien około piętnastej zejść z Lagginhorn do Hohsaas.
Rano podjeżdżamy autobusem tuż pod dolną stację kolejki SaasGrund- Bergbahnen. Dzięki karcie Bürgerpass autobusy oraz wjazd kolejką są bezpłatne. Najpierw wjeżdżamy wagonikiem na stację pośrednią – Kreuzboden. Mamy stąd przepiękny widok na: Taschhorn (4491 m n.p.m.), Dom (4545 m n.p.m.), Lenzspitze (4294 m n.p.m.) i Nadelhorn (4322 m n.p.m.) Pogoda jest piękna, niebo bezchmurne. Dzięki temu widzimy wszystkie szczyty jak na dłoni.
Czas na zabawę
Dzieci jednak krótko zachwycają się widokami. Szybko wypatrzyły plac zabaw i już biegniemy w jego stronę. Jeśli się tu wybieracie, koniecznie zarezerwujcie czas na chwilę zabawy. Plac jest po prostu świetny. Dzieci szaleją na tyrolce, ściance wspinaczkowej, a nawet w podziemnych tunelach.
Kreuzboden to prawdziwy raj dla dzieci w każdym wieku. Komu marzy się dawka adrenaliny, może zjechać na dół na hulajnogach, które można wypożyczyć na Kreuzboden. Oprócz placu zabaw, na stacji pośredniej mamy też: mini zoo dla dzieci m.in. z kózkami, możliwość jazdy na kucykach, gokarty, mały staw, po którym dzieci mogą przepłynąć tratwą oraz hit: slackline nad stawem. To właśnie ze względu na slackline, wjedziemy tu ponownie za kilka dni, wyposażeni w ciuchy na zmianę i ręczniki, aby spróbować swoich sił w łapaniu równowagi. Dla osób chętnych na spacer na linie ponad stawem ostrzeżenie: nawet latem woda jest LODOWATA! Wpadając do wody, spodziewajcie się wrażeń podobnych do morsowania.
Spacer w rejonie Kreuzboden
Są tu też krótkie trasy piesze o różnym stopniu trudności. Dla rodzin z dziećmi polecany jest na przykład jedenastokilometrowy szlak do Saas-Almagell. Można też wybrać czterogodzinne zejście do Saas-Grund przez Alpenblumenpromenade. Jeśli chcecie pójść tą trasą, to warto przy dolnej kasie kolejki zaopatrzyć się w broszurę dokładnie opisującą możliwe do zobaczenia rośliny. Szlak jest tak zaplanowany, by pokazać całą różnorodność tutejszej flory.
Najkrótszy szlak, którym warto się przejść to pętla o nazwie Wellness und Genussweg. Na trasie postawiono liczne tablice wyjaśniające dzieciom procesy meteorologiczne, ławeczki, mostki i utworzono ścieżkę bosych stóp. Tam idziemy.
Schronisko Weissmieshütte
Wybieramy się też do schroniska Weissmieshütte. Polecano nam to miejsce ze względu na piękne widoki. Poza tym, podejście w górę to tylko niecała godzina, mały wysiłek dla dzieci. Podchodzimy do schroniska, co jakiś czas mijając osoby wyposażone w kaski, czekany i linę. Zapewne wybierają się na jeden z pobliskich szczytów: Lagginhorn, Weissmies lub dostępny via ferratą Jegihorn.
Podejście do schroniska jest naprawdę bardzo proste, myślę że dziecko w każdym wieku da sobie radę. Nie ma też żadnego problemu z orientacją – schronisko widać przez cały czas, nie możecie się zgubić 😉 Rzeczywiście widoki z okolic schroniska są zachwycające.
Wjeżdżamy na Hohsaas
Po krótkim odpoczynku przy schronisku, schodzimy do stacji pośredniej i stamtąd wjeżdżamy jeszcze na górę – na Hohsaas. Uwaga – to wysokość 3200 m, jest tu już naprawdę zimno, nawet w letni, słoneczny dzień. Dlatego wybierając się tutaj spakowaliśmy ciepłe czapki, kurtki puchowe i inne drobiazgi mające ułatwić nam cieszenie się widokiem lodowca bez narzekania na temperaturę. Od górnej stacji robimy krótki spacer do góry, trasą na której co kilka metrów są ustawione tablice przedstawiające alpejskie czterotysięczniki.
Okazuje się, że Piotr schodzący z Lagginhorn właśnie zbliża się do Hohsaas, więc udaje nam się tu spotkać i razem zjechać na dół.
Wjazd na Kreuzboden polecam każdej rodzinie z dziećmi. Jest tu wiele możliwości na wspólne spędzenie czasu. Plac zabaw, staw z tratwą, ścieżka edukacyjna czy szlak do Weissmieshütte pozwolą nacieszyć się urokiem Alp każdemu, niezależnie od wieku. Jeśli się tu wybieracie to najlepiej zarezerwujcie na opisane atrakcje cały dzień.
Naszym dzieciom tak się tutaj podobało, że kiedy Piotr wchodził na Matterhorn my ponownie odwiedziliśmy Kreuzboden, więc zdjęcia, które widzicie przedstawiają obie te wycieczki.
Jeśli podoba Ci się wpis, albo po prostu jest dla Ciebie przydatny, rozważ proszę wsparcie mnie w rehabilitacji. Nie mogę obecnie chodzić po górach, czy podróżować. Od pół roku jestem niepełnosprawny. Jadący z naprzeciwka bus nagle zjechał na lewy pas i spowodował tragiczny w skutkach wypadek. Moje życie lekarze zdążyli uratować. Obecnie próbuję odzyskać zdolność chodzenia. Możesz pomóc w rehabilitacji poprzez fundację „Dobro powraca”. Jest to organizacja pożytku publicznego, wpłaty na jej konto możesz odliczyć od podatku. Jeśli chcesz mi pomóc, w pole dane podopiecznego wpisz: Cybulski 4910.
Link do płatności na stronie Fundacji Dobro Powraca
Podobne wpisy:
Austria: rowerem wokół jeziora Mondsee
Rowerowa wycieczka po krainie Salzkammergut. Od jeziora Wolfgangsee i St. Gilgen, przez przełęcz do jeziora Mondsee, które objeżdżamy dookoła. Ładne 50 km
Szwajcaria: Kreuzboden, czyli jak w Alpach uszczęśliwić dzieci
Kolejką na Kreuzboden Urlop w Szwajcarii jest dla nas okazją do spędzenia jak największej ilości czasu w górach. Podczas gdy...
Szwajcaria: Lauterbrunnen – dolina 72 wodospadów
Pierwszą noc naszego urlopu w szwajcarskich Alpach spędzamy na kempingu Breithorn w Stechelbergu. Leży on w dolinie Lauterbrunnen, w rejonie Interlaken,...
Austria: spoglądając na lodowiec Hintertux
Wędrówka z Hintertux na alpejskie szczyty Frauenwand (2541 m n.p.m.) i Weiße Wand (2518 m n.p.m.) Mijamy po drodze liczne tyrolskie place zabaw
Austria: Mayrhofen – wspinaczka z dziećmi
Wspinaczkowy rejon w Mayrhofen, w dolinie Zillertal: przechodzimy atrakcyjne via ferraty: Kindergerechter Klettersteig i Klettersteig Pfeilspitzwand
Austria: Furtschaglhaus – schronisko nad zalewem Schlegeis
Nie mamy żadnego dylematu dokąd wybrać się trzeciego dnia naszego urlopu w austriackiej dolinie Zillertal. Wczoraj przed wycieczką na przełęcz...
Witam. Planuje z dziećmi wjechać kolejka. Mam pytanie czy plac zabaw, tratwy i inne atrakcje są dodatkowo płatne? I czy kupując bilet na hohsaas mogę wysiąść na Kreuzuboden i potem dalej wjechać?
Ps. Zdjęcia i widoki super
Pozdrawiam
Cześć
Plac zabaw jest ogólnie bezpłatny, tratwy również. Płatne były jazdy kucykami i wypożyczenie hulajnogi. Myślę, że mając kartę Burgerpass możesz wysiąść na pierwszej stacji, pospacerować a dopiero później pojechać wyżej. Analogicznie z biletem do górnej stacji. Miłej zabawy
Pieknie opisany szlak, planujemy pójść Waszym śladem z dwójka dzieci. Z tym ze nam dodatkowo towarzyszył będzie pies i tu moje pytanie. Czy zwierzęta są dozwolone na tych szlakach, które opisujesz i czy wiesz może czy psy akceptowane są w kolejce? Pozdrawiam serdecznie i gratuluje fajnego bloga
Dzięki za komentarz. Szczerze mówiąc nie zwracaliśmy uwagi, czy turyści wjeżdżali z psami. Jednak z internetu wynika, że jest to akceptowane
https://www.swissactivities.com/aktivitaet/saas-grund-ticket-hohsaas-seilbahn/
Życzę miłych wędrówek
Jaki camping był waszą bazą do tej wycieczki ?
Mieszkaliśmy na Camping am Kapellenweg w Saas Grund.
Dzień dobry, chciałam zapytać o buty… dla dzieci jakie najlepsze? My pierwszy raz w Alpy A nasze maluchy to 6- latek i 2-latka. Piękna recenzja!
W kwestii butów dla takich maluchów to uważam, że najważniejszym aspektem jest wygoda. Dodatkowo warto się upewnić, że podeszwa ma bieżnik zmniejszający ryzyko poślizgu. Dzieci są lekkie, nie noszą ciężkich plecaków, więc buty nie muszą mieć wyjątkowej konstrukcji. Z takimi maluchami raczej nie chodzi się pół dnia w deszczu, więc wolałbym buty dobrze wentylowane niż wodoodporne. To takie moje przemyślenia, zapewne producenci markowych butów mogą mieć inne argumenty. Pozdrawiam
Ostatnie pytanie – o kartę kartę Bürgerpass – czy można nabyć ją gdzieś przy kolejce? Czy tylko internetowo np? Przyznam szczerze, że patrzyłam na podany przez Panią odnośnik do strony, ale to czarna magia 😛 Miłej niedzieli!
Ostatnie pytanie – o kartę kartę Bürgerpass – czy można nabyć ją gdzieś przy kolejce? Czy tylko internetowo np? Przyznam szczerze, że patrzyłam na podany przez Panią odnośnik do strony, ale to czarna magia 😛 Miłej niedzieli!